Leasing czy wynajem długoterminowy?

Samochód, w wielu firmach, jest obecnie podstawowym narzędziem pracy, pozwalającym na realizację bieżących zadań, wynikających z prowadzonej działalności gospodarczej. Zakup nowego samochodu to jednak spora inwestycja, a w obecnej sytuacji rynkowej, nie każdego właściciela firmy stać na takie wydatki. Tutaj z pomocą przychodzi towarzystwo leasingowe ale nie tylko. Obecnie niejedna wypożyczalnia samochodów oferuje produkt alternatywny w postaci wynajmu długoterminowego.

Leasing czy wynajem długoterminowy?

Leasing jest wciąż jedną z najpopularniejszych form finansowania samochodu firmowego. Pod pojęciem leasingu kryje się umowa nazwana, na mocy której leasingodawca udziela do użytku leasingobiorcy jej przedmiot (w tym przypadku samochód osobowy, dostawczy lub ciężarowy). Mimo dużej popularności, leasing nie jest produktem pozbawionym wad, ale ich omówieniem zajmiemy się później.

Realną alternatywą dla leasingu jest długoterminowy wynajem, czyli produkt oferowany przez wypożyczalnie samochodów. Mimo, że wielu polskich przedsiębiorców nadal wybiera leasing, jednak wzorem Europy Zachodniej, proporcja zaczyna ulegać znaczącej zmianie. Czy oznacza to zatem, że oferta wypożyczalni samochodów ma realną przewagę nad leasingiem?

Obsługa

Należy zdać sobie sprawę z tego, że leasingobiorca ponosi wyłączną odpowiedzialność za pełną obsługę leasingowanego pojazdu. Oznacza to, że poza pakietem ubezpieczeniowym (OC i AC), właściciel firmy płaci także za przeglądy gwarancyjne i pogwarancyjne, wszelkie czynności serwisowe wynikające z eksploatowania samochodu, części eksploatacyjne oraz za naprawy powypadkowe. Należy pamiętać o tym, że leasingobiorca nie jest w stanie przewidzieć miesięcznych kosztów eksploatacyjnych, jakie przyjdzie mu ponieść. Dotyczy to zwłaszcza użytkowania samochodu w okresie pogwarancyjnym. Nie da się bowiem z góry założyć kosztu naprawy, jej czasu i kosztu wynajmu auta zastępczego.

Wynajem długoterminowy jest pod tym względem znacznie korzystniejszy. Wszystkie wyżej wymienione koszta, ponosi bowiem wypożyczalnia samochodów. Firma (lub osoba prywatna), która wynajmuje samochód, de facto płaci jedynie za paliwo. Jeżeli dodamy do tego fakt, że miesięczna opłata za wynajem jest zazwyczaj niższa od wysokości raty leasingowej, otrzymujemy produkt idealny.

Koszta

Decydując się na leasing z zamiarem odkupienia samochodu, należy liczyć się z koniecznością uiszczenia opłaty wstępnej, która wynosi do 20 proc. wartości nowego samochodu, jak również opłaty końcowej, której wysokość wynosi 1 proc. wartości pojazdu nowego. Ma to na celu pokrycie strat, jakie leasingodawca ponosi z tytułu spadku wartości pojazdu w pierwszym roku jego użytkowania (w tym okresie jest ona najwyższa).

Kolejne koszta, jakie ponosi leasingobiorca, to raty leasingowe, których wysokość uwzględnia konieczność spłaty całkowitej wartości nowego samochodu wraz z oprocentowaniem kredytu oraz wszelkie koszta dodatkowe. Warto również wziąć pod uwagę fakt, że umowa leasingu znacząco obniża zdolność kredytową leasingobiorcy, co w dłuższej perspektywie może znacząco zachwiać stabilnością finansową firmy.

W przypadku wynajmu, jedynym kosztem jest comiesięczna opłata, której wysokość jest znacząco niższa od raty leasingowej. Koszta wynikające z utraty wartości pojazdu, zawsze ponosi jego właściciel, czyli wypożyczalnia samochodów. Po zakończeniu umowy pojawia się możliwość odkupienia samochodu na preferencyjnych warunkach, bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat. Można też samochód zwrócić i wynająć kolejny.

Materiał przygotowany dla: Nordynski-Rent.pl – wypożyczalnia samochodów w Łodzi.