Woda rewitalizowana rozwiązaniem na zatrucie pokarmowe?

Latem nietrudno o zatrucie pokarmowe. Salmonella, gronkowiec, bakterie E. coli czy jad kiełbasiany – to tylko kilka przykładów groźnych dla naszego organizmu bakterii i toksyn, rozmnażających się pod wpływem działania wysokich temperatur. Na dolegliwości żołądkowe najbardziej odpowiednia jest dobrej jakości woda rewitalizowaną, która usunie z naszego organizmu zgromadzone toksyny.

Wysokie temperatury to raj dla niebezpiecznych dla układu pokarmowego bakterii oraz toksyn. Biegunka, bóle brzucha, wymioty, nudności, odwodnienie – spożycie skażonego pokarmu ma swoje konsekwencje. Zamiast więc narażać się na przykrą sytuację, lepiej zapobiegać.

– Szczególnie latem należy unikać jedzenia potraw zwiększających ryzyko zatrucia. W pierwszej kolejności to niedogotowane, niedopieczone i surowe mięso, np. tatar czy krwisty stek, a także desery oparte na surowym żółtku jaja. Z pomocą przychodzi nam woda rewitalizowana, która nie tylko oczyści organizm z toksyn, ale i uzupełni brakujące elektrolity. – przestrzega Violetta Grzesiak-Stołanowska, diagnostka z Miasto Kobiet.

Czym możesz się zarazić?

Spożywając surowe jaja, niedogotowane, niedopieczone i surowe mięso oraz nieświeże mleka i jego przetwory, możesz zarazić się salmonellą. Równie niebezpieczna jest bakteria E. coli, przenoszona przez siadające na potrawach owady, w tym przede wszystkim muchy (właśnie dlatego wszystkie warzywa, owoce i inne dania należy od razu szczelnie przykrywać albo chować do szafek czy lodówki).

Podobnie jest w przypadku konserw mięsnych, rybnych i warzywnych – jeżeli masz wątpliwości, czy były dobrze przechowywane, odpuść konsumpcję. W tego typu produktach możesz bowiem znaleźć jad kiełbasiany.

Uważaj na wodę – nawet niewielkie ilości zakażonego płynu mogą doprowadzić do poważnego zatrucia pokarmowego. Dlatego w czasie upałów najlepiej jest pić wodę rewitalizowaną, która jest wolna od szkodliwych jonów oraz bakterii.

Nie jedz niczego, co budzi twoje podejrzenia, tj. leżało zbyt długo po przygotowaniu, pachnie nieświeżo, jest obficie posypane przyprawami, ma budzący wątpliwość kolor – nie warto ryzykować zatrucia.

Jak wyleczyć zatrucie pokarmowe?

Gdy jednak doszło do zatrucia pokarmowego, należy zwiększyć ilość spożywanej wody: – W przypadku wystąpienia wymiotów czy biegunki, nasz organizm traci równowagę wodno-elektrolitową. Dlatego ważne jest picie zdrowej, rewitalizowanej wody, tzw. żywej wody, która pozwoli uzupełnić niezbędne jony i składniki mineralne, w tym przede wszystkim potas. Woda zwiększy też wydolność organizmu, ograniczając dalszy rozwój bakterii – dodaje Violetta Grzesiak-Stołanowska.

Jeżeli na skutek zatrucia, wymiotujesz – to dobrze. Pozbywając się treści żołądkowej, oczyszczasz organizm. Pamiętaj przy tym o nawadnianiu, by szybciej wrócić do zdrowia. Pij wodę rewitalizowaną ogrzaną do temperatury pokojowej. Obserwuj też organizm – jeżeli ból brzucha będzie narastać, a także pojawią się: podwyższona temperatura, zaburzenia widzenia i oddychania, wymioty z domieszką krwi czy zatrzymanie oddawania moczu – koniecznie skonsultuj się z lekarzem, który przepisze odpowiednie leki. Nie ignoruj objawów, ponieważ niewyleczone zatrucie może przynieść bardzo poważne, nieodwracalne konsekwencje!

Artykuł poleca Miasto Kobiet.
Centrum zdrowia, fizykoterapii i rehabilitacji Miasto Kobiet pomaga skutecznie walczyć z zagrożeniami współczesnej cywilizacji i dbać o czysty oraz zdrowy organizm.